Aktualności

Co Azjaci kupują w Internecie?

10 maja 2021, godz. 07:01

A A A

Chiny to dziś największy rynek e-commerce na świecie. Ponad 1,4 mld potencjalnych konsumentów regularnie zagląda do sieci w poszukiwaniu swoich ulubionych produktów. Jaki asortyment przyciąga ich uwagę? Wyniki mogą zaskakiwać, ale tylko pozornie.

Ponad 2 biliony dolarów – taka jest obecnie wartość chińskiego rynku e-commerce. Warto nadmienić, że stanowi to ponad połowę obrotów globalnego handlu internetowego. Dane te tylko pozornie szokują. Jeśli bardziej zagłębimy się w statystyki, okaże się, że są one naturalną konsekwencją rosnącego potencjału tego rynku. Jak wynika z badań, aż 61,2% chińskiej ludności miało dostęp do Internetu w pierwszej połowie 2020 roku. Innymi słowy to blisko 854 mln użytkowników sieci. Niemal wszyscy (dokładnie 99,1%) korzystają z niej za pomocą telefonu komórkowego. Nic więc dziwnego, że wielu europejskim firmom rynek azjatycki jawi się w kategoriach mitycznego eldorado, gdzie można ziścić swoje marzenia o bogactwie. 

- Jest w tym z pewnością sporo prawdy, bowiem mieszkańcy Państwa Środka oraz innych wschodnich nacji chętnie sięgają po zagraniczne towary. Duży popyt nie oznacza jednak, że każdy produkt znajdzie swojego nabywcę. Tamtejsi konsumenci, jak wszyscy, mają swoje preferencje zakupowe, a to oznacza, że przed wejściem na rynek warto sprawdzić, jaki asortyment znajduje się w obszarze ich zainteresowań oraz sprzedaż których towarów systematycznie rośnie - przekonuje Piotr Purchała, Export Sales Director w firmie Primavera Parfum, która oferuje polskim markom możliwość sprzedaży produktów na azjatyckim rynku online.

Kosmetyki zawsze w cenie

Chiny to drugi największy po USA rynek zbytu dla branży kosmetycznej z udziałem blisko 13 proc. w globalnym rynku. Łączna wartość sprzedaży detalicznej kosmetyków w Chinach osiągnęła w zeszłym roku rekordową wartość 299,2 mld RMB, z czego 244,4 mld RMB stanowiły kosmetyki pielęgnacyjne, a 55,2 mld - kosmetyki kolorowe. Od kilku lat chińskie konsumentki coraz częściej dokonują zakupów przez Internet, co wynika z jednej strony z coraz szerszej oferty produktowej platform e-commerce oraz wygody użytkowania, a z drugiej - z krótkich terminów realizacji dostaw. Nie bez znaczenia jest także fakt, że w covid-owej rzeczywistości wielu mieszkańców Państwa Środka unika zatłoczonych miejsc i wizyt w sklepach oraz centrach handlowych. Tylko w okresie styczeń – sierpień 2020 r. sprzedaż online produktów konsumpcyjnych w Chinach wzrosła o blisko 10 proc. r/r. 

W opinii Piotra Purchały z Primavera Parfum, duża w tym zasługa lokalnych influencerów. - Rosnąca popularność zakupów przez Internet to w dużej mierze zasługa współpracy wielu firm i producentów z funkcjonującymi głównie w sieci KOL (Key Opinion Leaders) oraz KOC (Key Opinion Consumers), którzy są obecnie jednym z najskuteczniejszych sposobów promocji marki na tym rynku.

Wszystko dla naszego pupila

Ta grupa produktów może dziwić, ale nie musi… W końcu wielu z nas traktuje swojego czworonoga jak członka rodziny i nie szczędzi grosza na jego wychowanie oraz codzienną opiekę. Rynek dopasowuje się do tych oczekiwań i systematycznie rozwija ofertę produktów dla naszych „milusińskich”. Wg ekspertów rynek zwierząt domowych w Chinach osiągnie do 2023 roku 472,3 mld RMB (66,8 mld USD), czyli jego wartość wzrośnie dziesięciokrotnie wobec  2013 r. Sektor ten wciąż znajduje się na wczesnej ścieżce rozwoju, biorąc pod uwagę niski odsetek zwierząt w chińskich gospodarstwach domowych. W 2018 roku tylko 100 milionów rodzin - czyli 22% wszystkich gospodarstw domowych, posiadało zwierzę domowe, co daje wynik znacznie gorszy niż w Stanach Zjednoczonych, gdzie 67% rodzin jest właścicielem przynajmniej jednego zwierzęcia. Odsetek ten wzrasta wśród młodszych ludzi – millenialsi, czyli osoby poniżej 30. roku życia, stanowią 45,2% wszystkich chińskich właścicieli zwierząt domowych, podczas gdy osoby w wieku 30-40 lat to 29,5% populacji posiadającej zwierzęta. 

- Podczas zeszłorocznego Dnia Singla (11 listopada) karma dla kotów była najlepiej sprzedającą się kategorią na transgranicznym rynku Tmall, wyprzedzając inne popularne kategorie importowe, takie jak między innymi mleko modyfikowane dla niemowląt czy serum do twarzy - wylicza Purchała. - Z tego powodu naszą ofertą w tej części świata poszerzyliśmy właśnie o asortyment dla zwierząt.

Bardzo szybko rośnie sprzedaż online suplementów zdrowotnych dla zwierząt domowych – w latach 2017-2019 zwiększyła ona swoją wartość o 50%. Oprócz suplementów i żywności, chińscy konsumenci coraz chętniej wydają pieniądze na akcesoria modowe i kosmetyki dla czworonożnych pupili. Wzrasta też popyt na różnorodne produkty do ich pielęgnacji  - od suchych szamponów i płynów do łap po serum do oczu oraz środki do czyszczenia uszu.

Baby boom sprzyja zakupom w sieci

Chiński rynek online produktów dla matek i niemowląt jest obecnie wyceniany na około 3 biliony RMB, rosnąc w tempie około 15% rocznie (dane za ostatnie trzy lata). Bezpieczeństwo i jakość są głównymi driverami decyzji zakupowych tamtejszych konsumentów. Azjatki doceniają dużą różnorodność oraz bogatą ofertą online produktów niemowlęcych. Mimo dużej skali biznesu, rynek ten wciąż się rozwija - przykładowo produkty do pielęgnacji skóry dla kobiet w ciąży to segment, który według prognoz ma wzrosnąć do 4,7 miliarda RMB (540,2 miliona GBP) w 2022 roku.

Polscy wytwórcy innych grup produktów, marzący o podboju handlowym Azji mogą spać spokojnie. Potencjał tego rynku daje praktycznie nieograniczone możliwości ekspansji przedstawicielom niemal wszystkich branż. Wspomniane powyżej sektory rynku to jedynie przykłady tych najszybciej się rozwijających. Każdy znajdzie na wschodnich platformach e-commerce swoje miejsce, o ile będzie przestrzegać rządzących tamtym rynkiem reguł, posiadać będzie wystarczające środki na marketing, a jego towary nie będą odbiegać jakością od tamtejszych marek.

Historia firmy

 

 

 


 

1958

Ojciec Jarosława Karaska otwiera zakład rzemieślniczy - ślusarstwo.

1981

Jarosław Karasek po skończeniu studiów otwiera spółkę z ojcem, początek produkcji elementów metalowych dla producentów kosmetyków (przez wiele lat większość producentów kosmetyki kolorowej zaopatrywała się w elementy metalowe).

1986

Otwarcie zakładu produkującego opakowania do kosmetyków.

1991

Początek handlu hurtowego i dystrybucji kosmetyków, import z Francji.

Powstanie firmy Chemia Gospodarcza Kosmetyki Maciej Purchała oraz perfumerii "Oleńka" na Bielanach oraz w Międzylesiu.

1992

Rozpoczęcie dystrybucji marki Arcancil oraz dystrybucji selektywnych marek firmy Sanofi Beaute - Van Cleef&Arpels, Oscar de la Renta, Stendhal, Roger&Gallet.

1994

Jarosław Karasek przystaje do międzynarodowego projektu pn. Ina Trading (międzynarodowy holding mający swoje firmy we wszystkich krajach Europy Wschodniej, w tym również w Rosji i na Ukrainie oraz w basenie Zatoki Perskiej, Indiach po Nepal i Afganistan włącznie). Jarosław kieruje rynkiem polskim i podlegają mu również rynek ukraiński oraz rosyjski w zakresie zaopatrzenia. Holding zajmuje się dystrybucją dóbr luksusowych, kosmetyków i akcesoriów. W Polsce realizowana jest dystrybucja perfum: Christian Dior, Boucheron, Azzaro, Decleor, Mavala, itp. Firma rozwija się dynamicznie i w latach 1995-98 udział w rynku sprzedaży kosmetyków luksusowych osiąga poziom 12-15%. W zakresie logistyki firma wprowadza standardy do dzisiaj trudne do przestrzegania przez dystrybutorów kosmetyków, opierające się na zasadzie: dzisiaj zamówienie - dzisiaj wysyłka. Firma zrywa z tradycją lansowania nowych zapachów, produktów luksusowych w kuluarach hoteli i restauracji na rzecz wykorzystania do tego celu miejsc związanych z kulturą i sportem: Dolce Vita - warszawska Zachęta, Pour Homme - pole golfowe w Rajszewie, Jaipur marki Boucheron - Pałac Na Wodzie w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

1996/97

Powstanie firm PPHU Primavera Mirosława Purchała oraz Primavera Sp. z o.o., zajmujących się międzynarodowym, a później również krajowym handlem hurtowym kosmetykami.

W ramach grupy Ina Trading następuje początek tworzenia sieci perfumerii, które przyjmują międzynarodowe logo Ina Center (do 2000 roku sieć 20 perfumerii).

2001

Jarosław Karasek odchodzi ze struktury Ina Trading. Jego żona cały czas prowadzi działalność hurtowej sprzedaży kosmetyków.

2006

Powstanie perfumerii internetowej Tagomago.pl. Początek sprzedaży hurtowej kosmetyków luksusowych.

2012

Zacieśnienie współpracy z firmą Macieja Purchały.

2013

Połączenie sił firm rodziny Purchałów i Karasków - powstanie Primavera Perfum Sp. z o.o., która z dniem 11.01.2017 zostaje przekształcona w Primavera Parfum Sp. z o.o. Spółka komandytowa.

2017

Przeprowadzka do nowego biura i magazynu na Matuszewskiej.

2019

Rozpoczęcie współpracy z najlepszymi chińskimi platformami e-commerce, miedzy innymi Tmall, JD.com, VIP.com, Little Red Book czy Kaola.

2022

Wdrożenie nowego oprogramowania, dającego największy potencjał pod przyszły wzrost.

Przeprowadzka magazynu do nowoczesnego centrum logistycznego Panattoni Park Warsaw North II pod Radzyminem, zaś części administracyjnej do biurowca Moje Miejsce B2 w Warszawie.